środa, 22 stycznia 2014

Jak ja ją wychowam!???



Dwa dni temu. Siedzę przed komputerem. Luby mój na łóżku. Lena buszuje po całym pokoju. Nagle podraczkowywuje do akwarium. Podnosi się i chwyta za pokrywę. Znalazło sobię dziecię nasze mega zabawę- trzyma się za pokrywę i podskakuje przy tym jak mały tygrysek.
Mówię do niej "Lena nie wolno!".
Patrze Tatusiek siedzi i się śmieje!
No to co Lenka się odwraca do mamusi i też się śmieje!
Powtarzam po raz kolejny "Lena nie wolno" i macham palcem nununu!
Sytuacja się powtarza.
Tatusiek się śmieje. Dziecię też mnie obśmiało. Próbowałam po raz kolejny zwrócić jej uwagę ale patrząc na to jak się chichrają nie potrafiłam zachować powagi.
Moje dziecko postanowiło mieć WYLANE na mamuśki uwagi i zakazy owego dnia. W sumie nie dziwię się jej. Też nie brałabym na poważnie matki i ojca, którzy mówiąc nie wolno mają ton "kochanie nie wolno ale rób tak dalej jak masz ochotę"
Lecz z drugiej strony bądź tu poważną!! Jak Cię dzieciak 11 miesięczny wyśmiewa!


W końcu jako nieudolna matka podeszłam i biorąc ją na ręce przełożyłam w inna część pokoju. Śmialiśmy się i komentowaliśmy jaki z niej "szogun rośnie". Śmiech śmiechem ale w końcu dotarło do mnie przykre stwierdzenie. "Mhmm ciekawe jak ja ją wychowam skoro ona już teraz na mnie w głębokim poważaniu!"

Minęły dwa dni. Była wizyta u Dziadków. Lena podchodzi do tv 42 calowego, który stoi na skraju mebli i dotyka go rączkami. Mówie "Lena nie wolno" tym razem już zachowując powagę sytuacji z lekko podniesionym głosem...
 Jest!! 1:0 dla matki!!! Dziecię me jednak się słucha. Wstydu przy dziadkach nie narobiło uffff! Kocha mnie chyba coś nie coś!

6 komentarzy:

  1. Trzeba zatem wychować tatusia, żeby się nie śmiał i cię nie obśmiewał ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spokojnie, jeszcze nie raz zwątpisz w swoje metody wychowawcze. Grunt to być konsekwentnym. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. główka do góry jakby nei było to nasze pacholęta damy radę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja jeszcze jest malutka ale wszystko przede mną mam nadzieję że damy radę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takich sytuacji przed tobą jeszcze sporo :)
    powodzenia.

    OdpowiedzUsuń

Miło nam, ze nas odwiedziłeś!
Zapraszamy ponownie!