niedziela, 16 sierpnia 2015

Bo to nadchodzi nocą

Chciałabym by
Słowa nie ranily
Czyny nie ciążyły
Nie mieć
W głowie
Tłoku
Myśli

Nadciągają
Przepychają się
Bolą

Jestem tylko człowiekiem
Coraz głupszym i naiwnym
Z wiekiem
To nie mija mi

Jeśli karma jest suką
Uderzy
Ze zdwojona siła
Gdy będziesz
Spodziewał się
Najmniej

Dopóki
W mych
Żyłach
Płynie
Krew
Poczuje smak
Porażki
Kłamstwa
Będzie we mnie
Gniew

Nienawiści
Przelewa się tama
Żal
Dudni
W skroniach
Intuicja
Przeznaczenie
Głupi pech

Nie chce
Być
Marionetką
Uczuć
Sakiewką
Rybą
Bez głosu
W akwarium
Z kłamstw
Jest bo jest

Nie wierze juz
W te słowa
Zaczynać
Znów
Od nowa
Jaki to ma sens

Jesteś
Tylko człowiekiem
coraz
Głupszym
Z wiekiem
Na błedach
Nie uczysz się

A ja
Juz nie
Ta sama
Głupiutka
Dama
Co wylewa
Morze
Gorzkich łez

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Miło nam, ze nas odwiedziłeś!
Zapraszamy ponownie!